AUTENTYCZNE WYBACZENIE NIE PRZYCHODZI OD RAZU.
NAJPIERW TRZEBA ZROZUMIEĆ.
Autentyczne, czyli moje – wypływające z głębi mnie
i ze mną zgodne;
nie czyjeś, nie przez kogoś, nie dla kogoś,
nie dla zasad, nie dla czyichś oczekiwań, tym bardziej
– nie pod czyjąś lub czegoś presją.
Autentyczne – wynikające z potrzeby – tak z uświadomionej,
jak i nieuświadomionej.
Autentyczne – szczere, przede wszystkim
wobec siebie, jako Osoby.
Autentyczne – ostatecznie świadome.
* * *
Czy jeden człowiek może drugiemu ukazać coś
o autentycznym wybaczeniu?
Tak, jeżeli ten pierwszy kierowany pragnieniem doświadczenia wybaczenia
podejmie wysiłek zrozumienia i to, co stało się zrozumiałe
będzie chciał przekazać drugiemu.
Książka jest zatem zapisem drogi myśli – inspirowanych obserwacją
doświadczeń swoich i innych; obserwacją związaną z wejściem w głąb
tych doświadczeń, konfrontacją ze szczegółowymi,
nierzadko trudnymi ich aspektami.
Nie opiera się na chronologii faktycznej, a chronologii przeżywania
– kiedy myśl wraca do wspomnienia różnych przeżyć w zrozumiałej tylko sobie logice;
kiedy odkrywa kolejno treści w zapamiętanych obrazach
według logiki rozwijającej się świadomości.
Jest więc też zaproszeniem do przebycia określonej Drogi myśli, której
owocem jest zrozumienie.
A czyż nie jest tak, że tylko zrozumienie może dać wyzwolenie pozwalające
autentycznie wybaczyć?